Andrzej Bartniak – odszedł od nas wspaniały człowiek! Były mistrz Polski w zapasach.

Andrzej BartniakPogrążeni w głębokim smutku i bólu zawiadamiamy, że w dniu 24 lipca 2016 roku o godzinie 10:00 odszedł od nas ukochany ojciec, Andrzej Bartniak. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek, 05. sierpnia br. roku o godz. 12.00 na starym cmentarzu w Zgierzu przy ul. Piotra Skargi.

Wszystkich przyjaciół zamieszkałych w Austrii informujemy, że Msza święta w intencji zmarłego zostanie odprawiona w niedzielę, 28 sierpnia br. o godzinie 11:00 w Kościele Sióstr Salezjanek, 1030 Wien, Rennweg 10.

Kochający synowie Robert i Dawid z rodzinami.

 

To był piękny słoneczny lipcowy weekend, sobota, Wiedeń, Donauinsel, kolejny cardio-trening na rowerze. Świetna sprawność, kondycja, siła, podwyższona dynamika, niespodziewane zachowanie spacerowiczów, pierwsza próba uniknięcia kolizji i poszkodowania innych, druga próba, nagle potężny betonowy filar mostu Praterbrücke i … koniec treningu, weekendu, planów treningowych i życia w sportowej pasji. Lekarze podjęli jeszcze walkę o jego życie ale za niego nikt do tej pory nic nie wygrywał, więc ta walka została przegrana.

Andrzej – po 16 dniach wspomagania przez urządzenia podtrzymujące życie – zmarł w wiedeńskim szpitalu AKH. Wiadomość o jego śmierci była tak szokująca, że wielu z nas nie może się z nią pogodzić i myślę, że są tacy jak np. ja, którzy jej nie zaakceptują! Wyobrażam sobie, że Andi niespodziewanie wyjechał gdzieś na dłużej i nie pożegnał się aby nie tęsknić za mocno po rozstaniach, więc my spokojnie poczekamy na „Andiego”. Zapewnie równie niespodziewanie się kiedyś zobaczymy, a kiedy to będzie, to już Pan Bóg sam nam zaplanuje.
Do zobaczenia przyjacielu, twoj Andiucha-Burczymucha.
(tym zwrotem często się żegnał ze mną)

Andrzej Bartniak – urodzony w Zgierzu 22.11.1953, zapaśnik KS BORUTA Zgierz i WKS GRUNWALD Poznań oraz wiedeńskiego klubu 1120 Ringen Club, od prawie półwieku aktywny sportowiec, miał za sobą 15-letnie doświadczenie sportowe w austriackiej Bundeslidze. Andrzej był mistrzem Polski w latach 1972-1974, zdobywcą wielu nagród i pucharów, był trenerem austriackich zapaśników, organizatorem zawodów zapaśniczych m.in. Międzynarodowego Turnieju Zapaśniczego im. Josefa Friedrichkeita. Był wielkim sympatykiem i propagatorem zapasów. Uwielbiał jeździć na rowerze i biegać. Był również bardzo zaangażowany z sprawy społeczne, jeden z członków komitetu założycielskiego a później wieloletni Członek Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Sportowego w Austrii, wspólorganizator wielu edycji Balu Sportowca w Austrii i Polskiej Niedzieli Sportowej, wspierał imprezy charytatywne jak Finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Wiedniu, Friedenslauf – bieg wokół wiedeńskiego ratusza, był członkiem stowarzyszenia Światowe Igrzyska Polonijne – Polonia Austria. Andrzej skończył szkołę muzyczną specjalność akordeon, dzięki pogodnej naturze i muzycznym umiejętnościom był częstym gościem wielu polonijnych wydarzeń, których program artystyczny ubarwiał radosną muzyką. Zawodowo od ponad 30 lat był kierowcą autobusowym. Umiejętność bezpiecznej jazdy i zaangażowania w sprawy polonijne sprawdzały się podczas organizowanych przez Szkołę Polską wyjazdów dla dzieci i młodzieży do obozów zagłady w Gusen i Mauthausen. Andrzej był pierwszym, który organizował na Dni Pamięci transport i czuwał nad bezpieczeństwem podróżujących jako kierowca. Hobbystycznie regularnie uczestniczył w Oldtimer Rallye– AGIP Rallye di Vienna oraz brał udział w corocznych paradach oldtimerów. Chlubą jego był  z 1933 roku motor BMW. Za zasługi dla Polskiego Ruchu Olimpijskiego m.in. za wkład, pracę i organizowanie zawodów zapaśniczych otrzymał „Brązowy Medal PKOl”.

Andrzeju, dziekujemy Ci za Twoją pracę i serce które włożyłeś w działalność dla „drugiego człowieka” oraz za Twoją wrażliwość na sprawy społeczne. Szczególnie dziękujemy Ci w imieniu Twoich przyjaciół, koleżanek i kolegów z Polonii Austriackiej oraz w imieniu sportowego Teamu Austria,
Andrzej Kempa.