Już dzisiaj rozpoczynają się XI Światowe Zimowe Igrzyska Polonijne. Jak szacują organizatorzy ponad 600 Polonusów będzie rywalizowało na Dolnym Śląsku w 10. dyscyplinach.

Ceremonię otwarcia przeprowadzimy na placu Piastowskim w Cieplicach, łącząc wydarzenie z festiwalem światła. Zagra zespół Piersi, a wszystko pokaże z kilkudziesięciominutowym poślizgiem TVP Polonia – mówi nam prezes Dolnośląskiej Federacji Sportu Arkadiusz Zagrodnik, mający spore doświadczenie w szykowaniu tego typu imprez. Przed trzema laty, wraz z ekipą, perfekcyjnie przygotował XV Światowe Letnie Igrzyska Polonijne Dolny Śląsk 2011. A skoro zagrają Piersi, to będzie zabawa, będzie się działo i znowu nocy będzie mało.

Impreza pozwoli odświeżyć, a także zaśnieżyć i oblodzić kilka dolnośląskich obiektów. Saneczkarze np. poślizgają się w Karpaczu na jednym z dwóch torów lodowych w Polsce (drugi jest w Krynicy). Za to poza granicami kraju, w czeskim Jabloncu, rywalizować będą hokeiści. Nic dziwnego, to u naszych południowych sąsiadów sport narodowy.

Mnóstwo śmiechu winno być na deptaku w Karpaczu przy Centrum Rekreacji i Sportu Kolorowa, gdzie zaplanowano igrzyska retro. Co się pod tą tajemniczą nazwą kryje? Zjazdy na saniach rogatych i w śnieżnych rakietach. Aha, stroje będą podlegać ocenie. Zatem, że raz jeszcze zacytujemy utwór „Bałkanica”, będzie głośno, będzie radośnie. To w końcu impreza integracyjna.
Jeden z ostatnich punktów programu to udział naszych olimpijczyków w Biegu Piastów (1 marca, sobota) i osobna ich klasyfikacja. No i każda taka impreza musi też mieć miejsce do konsumowania sukcesów. W Soczi przygotowano Miedał Płaza, u nas szykuje się jeleniogórski park Zdrojowy, gdzie wieczorami lądować będą na szyjach medale.

źr: www.gazetawroclawska.pl