SIPPA w Chorzowie, czyli 5. Biathlon Wiosenny Sląskiej IPA, 4. Maja 2014

grupa1 kl.Biathlon – to tak dokładnie rzecz ujmując – bieganie i strzelanie. Ale, jeżeli biathlon nie jest rozgrywany akurat w ramach igrzysk olimpijskich, można sobie pozwolić na pewną dowolność, co pod tym określeniem może się ukrywać…. Zwłaszcza, gdy impreza sportowa o takiej nazwie odbywa się co roku. I tak, 5. Biathlon Wiosenny w Chorzowie z upływem czasu przekształcił się w bardzo sympatyczne wydarzenie sportowe, które to za każdym razem przyciąga dużą grupę sportowców służb mundurowych, ich sympatyków, i kibiców.
Pomysłodawca i organizator tej imprezy, Czesław Wizner, co roku dodaje nowe elementy rywalizacji, i tak, przez pięć lat, ten niby prosty biathlon to zawody, podczas których wykazać się trzeba nie tylko wytrzymałością, ale i zwinnością, „celnym okiem”, i siłą. Pomimo ciąglego dodawania nowych konkurencji, nadal jest to zabawa dla wszystkich, którzy lubią wyzwania i ruch na świeżym powietrzu.

biathl. kl.andrzej kl.

 

 

 

 

 

 

Tegoroczna rywalizacja w chorzowskim Parku Kultury obejmowała bieg z przeszkodami wokół strzelnicy Emjot (sześć okrążeń !), rzut granatem ręcznym do celu, pchnięcie kulą, skok w dal z miejsca, i dwie serie strzeleckie (pierwsza – z pistoletu Glock, druga – z karabinu AKMS, zwanego potocznie Kałasznikowem).
Z podziwem patrzyłam, jak ten nie najlżejszy przecież karabin trafia w ręce kobiet, a one celnie potrafią z niego strzelać……. Respekt !

Wśród starujących w tegorocznym chorzowskim biathlonie nie zabrakło przedstawicieli Polonii Austriackej. Marcelina, Hubert, Szymon, Emil i Andrzej, członkowie Swiatowych Igrzysk Polonijnych, po raz pierwszy wzięli udział w tej sportowej imprezie. Jak mówią, nie po raz ostatni.

I nie ma się co dziwić, że na ten jeden dzień do Chorzowa decydują się przyjechać Polonusi z Wiednia. Bardzo dobra organizacja imprezy, sprawne przeprowadzenie wszystkich dyscyplin, rzetelna praca biura zawodów, profesjonalna obsługa na strzelnicy – to wszystko „przełożyło się” na wspaniałą atmosferę tego sportowego spotkania. Serdeczne podziękowania należą się mocnej ekipie wolontariuszy, jak również sponsorom, dzięki którym najlepsi w poszczególnych dyscyplinach dostali puchary, a wszyscy uczestnicy – pamiątkowe statuetki.

Sponsorzy zadbali również o uzupełnienie straconych kalorii po sportowym wysiłku – prawdziwa wojskowa grochówka i słodycze szybko znikały. Zwłaszcza, że pogoda tego dnia zbytnio nas nie rozpieszczała – było dość chłodno i padał drobny deszcz, co jednak nie miało wpływu na dobre humory zawodników i kibiców. Bo przecież, w dobrym towarzystwie można bawić się przy każdej pogodzie.

Ciekawi, o jakie kolejne konkurencje rozszerzony zostanie przyszłoroczny Wiosenny Biathlon w Chorzowie, czekamy na zaproszenie do wzięcia udziału w kolejnej jego edycji.

Dziękujemy, Czesiu !
(reff), Fot. Dorota Fischer