X Maraton Beskidy 2017 – Fotoreportaż „Na mecie”

Zawodnicy X-go Międzynarodowego Maratonu Beskidy po pokonaniu 42.195 metrów, sukcesywnie od godziny 13tej do 18tej kończyli swój górski wyczyn i piękną przygodę biegową jakiej się podjęli na trasie biegu. Biegnąc od godziny 10:00 pokonali różnicę wzniesień sięgającą do 900 metrów, wszyscy byli zwycięscami, wszyscy dokonali rzeczy niecodziennej i też wszyscy na mecie byli wyjątkowo szczęśliwi. Przypomnijmy, że zwycięscą maratonu został Probst Wojciech  z rewelacyjnym czasem 3:05:17 sek, drugie miejsce zajął Faron Robert 3:07:51 sek a trzeci na mecie był Hetman Radosław 3:09:54 sek. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów !

Zapraszamy do zapoznania się z jednym z trzech fotoreportaży pt. „Na mecie”, które zrobiliśmy z tych wyjątkowych zawodów, wkrótce udostępnimy również kolejny fotoreportaż „Nagrodzeni zawodnicy” oraz wywiad z organizatorem Edwardem Dudkiem. Aby zobaczyć fotoreportaż kliklij na link poniżej —> „CZYTAJ DALEJ”

Czytaj dalej

Udany XX Międzynarodowy Bieg Bacy Narciarski Bieg 60 – latka

XX Bieg Bacy - 07Udany XX Międzynarodowy Bieg Bacy Narciarski Bieg 60 – latka !

Tradycji stało się zadość jak zapowiedział Baca, że Jubileusz musi być udany. Na znakomicie przygotowanych trasach na Kubalonce, przy wspaniałej pogodzie w szranki rywalizacji stanęło 50 zawodników, szkoda tylko, że w jednym terminie rozgrywanych było tyle zawodów. Ale na starcie pojawili się zawodnicy ze Słowacji i Czech, byli też amatorzy biegów z Grudziądza czy Radomska. Nie zawiedli też Weterani najstarszy biegacz 70 letni Jan Jurasz, kiedyś przed laty czołowy biegacz kraju, za namową Edka po 45 latach zmobilizował siły i wystartował, zajmując w grupie 60 – latków 3 miejsce. Najmłodszym uczestnikiem był 8 letni Ivan Canecki ze  Skalitego na Słowacji. W zawodach wystartowała też jego siostra Katarina Canecka na tym samym dystansie 1,3 km, oraz tata Ivan na 10 km, a mama cały czas głośno dopingowała swą biegającą rodzinkę.

XX Bieg Bacy - 12Krótka historia Biegu Bacy. Pierwszy bieg rozgrywany był 1994 roku jako BIEG 40-latka o Puchar Bacy na koniec marca na dole wiosna więc, zawodnicy podchodzili z Żabnicy na Rysiankę, biuro zawodów było w Żabnicy Kamiennej pod szałasem. Kierownik biura śp. Ewa Dudek – ( żona Edka Olimpijka z Insbrucka), aby nie zniechęcić zawodników na pytanie ile trzeba iść na Rysiankę  odpowiadała że Edek idzie 40 minut. Okazało się że niektórym dojście na start zajęło ponad 2 godziny. Ale po biegu na dekoracji ponad 100 zawodników było przeszczęśliwych, że mogło tam być i podziwiać takie widoki. Czytaj dalej