Sport, zabawa i otwarte serca, czyli 4. Bieg po Serce Zbója Szczyrka

Bieg po Serce Zbója Szczyrka fot 1Z ulicy Beskidzkiej zbój Szczyrek patrzy na pusty jeszcze, zalany slońcem Plac Sw. Jakuba. Nie widać spacerowiczów, stoją jedynie kolorowe namioty i scena, zapowiedź tego, co w tę niedzielę, 6. lipca, będzie się działo….. Tu, o godzinie 14.00, ruszy kolejny, 4. Bieg po Serce Zbója Szczyrka. Na razie wiele osób uczestniczy w Mszy św. w intencji uczestników Biegu. Od południa schodzą się powoli – organizatorzy, czyli Stowarzyszenie Zbója Szczyrka, pracownicy Urzędu Miasta, wolontariusze, Przedstawiciele Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im Prof. Zbigniewa Religi i stowarzyszenia „Światowe Igrzyska Polonijne – Polonia Austria”, sponsorzy, kapela góralska. I uczestnicy Biegu, z bliska i z daleka. Ze Szczyrku, z Cieszyna, z Katowic, z Wiednia, ze Szczytna. Z kraju i zza granicy. Ci, co każdego roku tu biegają, i ci, którzy są po raz pierwszy. Goprowcy. Turyści. Osoby na wózkach inwalidzkich.

Dziś są tu po prostu wszyscy ludzie dobrej woli, chcący i lubiący pomagać, a jednocześnie dobrze się pobawić. A jest komu pomóc – Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii, którą niewiele już dzieli od wprowadzenia na rynek pozaustrojowej protezy serca (pompy wirowej) dla dzieci. I 6,5- letniej mieszkance Szczyrku, Blance, walczącej z chorobą nowotworową.

Bieg po Serce Zbója Szczyrka fot 2Serdecznie powitani przez organizatorów uczestnicy Biegu punktualnie wyruszyli na trasę zdobywać Serca Zbója Szczyrka. Biegiem, spacerem, z kijkami, na wózku inwalidzkim, na rowerze, na rolkach, na hulajnodze. Jak kto może, jak kto potrafi. Z sercem dla serca.
Na zmęczonych biegiem czekały zupy regionalne, stale dostarczane przez kucharzy szczyrkowskich hoteli. Na wszystkich – ciasta Zbója Szczyrka, upieczone przez szczyrkowskie gospodynie. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży ciast zasilą konto Stowarzyszenia, tak samo jak te, uzyskane ze sprzedaży zbójowych gadżetów – koszulek, odblaskowych opasek i serduszek.

Na centralnym placu Szczyrku podczas tegorocznego, trzygodzinnego Biegu padły kolejne rekordy. Uczestnicy przebiegli i przejechali w sumie 25.540 kilometrów, zdobywając 18.479 Serc Zbója Szczyrka ! „Królem Serc” okazał się pan Andrzej Habierski, pokonując 84 okrążenia na rowerze. Zaraz za nim na hulajnodze była nasza Marcelina z Wiednia, reprezentantka stowarzyszenia „Światowe Igrzyska Polonijne – Polonia Austria”. Pod czujnym zbójowym okiem bawiło się 2000 osób.

Bardzo szybko minęło wszystkim to niedzielne popołudnie. Kolejne spotkanie sportowców-amatorów o wielkich serduchach w Szczyrku już za rok. Ale jeszcze wcześniej, bo już w sierpniu br., Zbój Szczyrek wybiera się na wakacje do Uniejowa, aby tam rozdawać swoje serca w kolejnym charytatywnym biegu. A my, z calego – jakże by inaczej – serca, zapraszamy Was do tego pięknego uzdrowiska. Biegajcie z nami !

Zapraszamy również do wysłuchania audycji radia PoloNews -> http://cba.fro.at/264802   oraz obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia na YouTube –>

Red. Dorota Fischer