Działalność Stowarzyszenia Zbója Szczyrka zatacza coraz szersze kręgi. Fama o imprezach charytatywnych organizowanych przez tę grupę pozytywnie zakręconych osób roznosi się przede wszystkim dzięki tym, którzy mieli okazję uczestniczyć w Biegach po Serce Zbója Szczyrka. Cztery letnie i jedna zimowa edycja szczyrkowskiego Biegu to naprawdę spory dorobek. Nic więc dziwnego, że i inne miasta decydują się na organizację tego typu imprezy. Bo takie wydarzenia mają wiele zalet – z jednej strony to pomoc naprawdę potrzebującym – chorym dzieciom, z drugiej – integracja środowiskowa i wspólna zabawa na świeżym powietrzu.

Zawiercie, urocze miasto na skraju Jury Krakowsko – Częstochowskiej, dołączyło do zbójowej rodziny i 28 września 2014 roku zorganizowało pierwszy Bieg po Serce Jurajskiego Zbója. W tę piękną jesienną niedzielę w parku im. Adama Mickiewicza zebrali się mieszkańcy miasta i zaproszeni goście, w tym przedstawiciele Stowarzyszenia Zbója Szczyrka, żeby wspólnie pobiegać, a jednocześnie zebrać pieniądze na pomoc małemu, choremu Kamilowi. Wśród biegaczy i spacerowiczów widziałam znajome twarze tych, którzy ściśle współpracują również z Polonią Austriacką.

Na trasie biegu – tradycyjnej pętli, którą można było pokonać dowolną ilość razy, zależnie od kondycji, znaleźli się m.in. przedstawiciele klubów sportowych z Zawiercia, IPA Katowice, miasta Szczyrk i duża grupa studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Ci ostatni dziarsko maszerowali z kijkami, dając dowód na to, że aktywność sportowa możliwa jest w każdym wieku, trzeba tylko chcieć.

Wśród młodzieży bardzo popularnym sposobem zdobywania kolejnych serduszek za każdą zaliczoną pętlę były rolki, najmłodsi pokonywali trasę w wózkach dziecinnych lub „na barana” u taty albo mamy. Czytaj dalej →